A jednak.

Kochani...
Chciałam bardzo, bardzo Was przeprosić. Przeprosić i podziękować. Za prawie 1300 zaglądnięć, 110 komentarzy (połowa moja, odpowiadałam na każdy), za to, że obserwowaliście, czytaliście.. Za każdym razem, kiedy widziałam zwiększającą się liczbę odwiedzin, kiedy czytałam i odpowiadałam na wasze komantarze, miałam uśmich na twarzy. Tak, to wiele daje, gorszy dzień od razu staje się radośniejszy. Ale czasu mało, pomysłów mało.. a więc i postów mało. Wiem, że to dłużej nie ma sensu. Że póki nie będzie wakacji raczej nic się nie poprawi.. Dlatego chciałam jeszcze raz podziękować za uśmiech na twarzy i przeprosić za Wasz stracony czas.. Ale najwyższa chyba pora, aby usunąć tego bloga. Dał mi wiele radości. Ale za każdym razem, kiedy tu wchodzę i wiem, że na razie nie dam rady napisać kolejnego posta czuję, że kogoś zawiodłam. Może samą siebie? Nie wiem..  Ale myślę, że tak będzie najlepiej. :c

Mamy Wiosnę!

Jak tylko będę miała chwilkę czasu, to się odezwę. A na razie.. miłego dnia :)