Ale nie tylko ja jestem wielbicielką zimowych spacerów. Bosman wprost uwielbia śnieg. Nie może oderwać się od kopania i tarzania, uwielbia też łapać turlające się i przelatujące obok niego śnieżki. Przez weekend sporo spacerowaliśmy i udało mi się zrobić kilka fotek.
Nawet smaczny ;D
Mogę sprawdzić, czy rzeczka już zamarzła?
Co ja mam na nosie?
Wykopaliska :)
Bosman w Narnii...
Niestety zdjęć jest tak dużo, że nie jestem w stanie wybrać, które powinny znaleźć się na blogu. Dlatego w najbliższym czasie założę drugiego, na którym będą tylko zdjęcia, moje i Bosmana. Poinformuję was, kiedy tylko taki blog powstanie!
Dziękujemy, że wciąż do nas zaglądacie :)
I na koniec coś dla tych, którzy za zimą jednak nie przepadają i już nie mogą doczekać się wiosny...
Bosman skończył dzisiaj 6 miesięcy!